bajki i przypowieści, przepisy kulinarne
chińszczyzna
środa, 21 kwietnia 2010
byliśmy razem
parzył każdy ruch
gdy dotykałeś wzrokiem
sandry *
odginając się stosownie
od podłoża
wyliczałam odległość
pomiędzy twoim a moim
wzgórzem
nagły wyrzut ciepła
użyźniał każdy kawałek ugoru
wchłaniałam oddech jak ciszę
tuliłam światło
w dłoniach
ciemność wypełniała
dzikość traw niekończących się ścieżek
pulsuje chwilami
dotykam miejsc
w których byliśmy razem
*
Sandry, stożki sandrowe, formy powierzchniowe Ziemi..
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Obserwatorzy
Archiwum bloga
-
▼
2010
(82)
-
▼
kwietnia
(16)
- wiosna na całego- motyle
- byliśmy razem
- wiersz przeprosinowy
- piersi kurczaka z kiełkami fasoli
- w Londynie
- zdolniachy :)
- marzenia senne- Żeby coś się zdarzyło Żeby mogło...
- kwietniowe urodziny
- Bez tytułu
- sama radość
- Cieszę się...
- i z czego się ciszysz człowieku...
- życzę Ci...
- życzę ci
- ciekawe linki wielkanocne
- WIELKANOC
-
▼
kwietnia
(16)
wiosna
DIDO - Sand in my shoes (HD)
- http://www.dailymotion.pl/video/x9wqak_dido-sand-in-my-shoes-hd_music
Wreszcie mogę komentować po usunięciu usterki.
OdpowiedzUsuńJestem ,jak zwykle ,pod wrażeniem tego ,chyba liryku.Poczulem się o naście lat młodszy i za to dziękuję Ci.
Janku, bardzo dziękuje, to dla mnie wazne, jeśli ktoś coś napisze..
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło